Środowe czytanie i dzierganie
Już kolejna środa, a w tym tygodniu za mną Link i
zaczęłam czytać:
Muszę powiedzieć, że od pierwszych stron wprowadza nas w fajny stan ducha.
Tytułowy Harold pewnego ranka otrzymuje list od dawnej znajomej, która ciężko chora przebywa w hospicjum. Idąc na pocztę podejmuje decyzję-wierzy,że dopóki będzie szedł, ona będzie żyła.
I tak wyrusza w podróż na piechotę przez Anglię.
A to co pokazywałam zeszłym razem to jak widać kotek, nie pokazałąm tego co robiłam, bo czeka na zszycie i wykończenie. Te 2 to są wcześniejsze wytwory szary - syna, a czerwony - córki.
Monotema zgadłąś- brawo
Pozdrawiam wszystkich zaglądających
Urocze kotki ;)
OdpowiedzUsuńA książka przypomina mi trochę Erica-Emmanuela Schmitta, Oskara i Panią Różę, podobna tematyka i mam nadzieję, że podobnie optymistyczna.
Jakos mi sie ta ksiazka skojarzyla z Forrestem Gumpem ;) Kotki urocze :) Jak ladnie spia :)
OdpowiedzUsuńZe wzgledu na kolor obstawiałam prosiaczka :))) Ale koty jak najbardziej piękne. Co do ksiązki to mam podobne skojarzenia jak Olaboga. Serdecznosci.
OdpowiedzUsuńFajne te stworki - ja porzucilam robienie pluszakow, ale jak je u Ciebie widze, to znowu mnie neci. Pozytywna ta ksiazka Wymaga poswiecenia od przyjaciela, ale to wspaniala rzecz. zeby tak mozna bylo utrzymac kogos przy zyciu, dodajac mu nadziei. Pewnie to pomaga, ale ... pomarzyc mozna. Pozdrawiam Beata z moda na bio
OdpowiedzUsuńŚwietne pluszaki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie książki, czekam na recenzję, pluszaki świetne, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZdolne masz dzieci! Super, że zaraziłaś je robótkowaniem :)
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru :)
To ja je zrobiłam,źle się wyraziłam,dziewczynka za mała jeszcze na szydełkowanie, a chłopiec obecnie zafascynowany grami komputerowymi,,ale lubi moje twory.
UsuńAle słodziaki z tych kociaków.
OdpowiedzUsuńTo musi być niezwykła książka, zapisana do przeczytania.