Środowo
Za nami kolejny tydzień i prawie koniec stycznia.
Ostatni tydzień ferii a zima zawitała tylko na pół dnia, szkoda dzieci by miały trochę frajdy.
Czytelniczo mogę zakomunikować skończenie "Nieproszonego gościa"Charlotty Link.
Muszę przyznać, że ta książka najmniej podobała mi się z dotychczas przeczytanych pozycji tej autorki, może po-prostu przejadły mi się jej książki.
Teraz na nocnym stoliku leży pozycja Gillian Flynn " Ostre przedmioty".
Leży i czeka .
Kraftowo zrobiłam dla mojego zaparzacza do kawy kubraczek, aby kawka tak szybko nie stygła..
A do filiżanki wskoczył kotek na mleczko.
Zawsze robiłam kotki w paski a ten jest pierwszy w kropki i szalenie mi się podoba.
Dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze.
Ściskam mocno
Monika