poniedziałek, 30 marca 2015

Kiermasz w Oławie

Cóż pogoda nie dopisała, albo może lepiej dopisała w całej krasie.
Było słonko- wiosna, więc nie ma co się dziwić . 
Był deszcz
Był grad
Był wiatr
Było zimnoooooooooooo.
Cóż miło będę wspominać bo było doborowe towarzystwo: śmiechu dużo i gadania
Stoisko dzieliłam z koleżanką z decupage i tak ono wyglądało




Ściskam 
Monika


środa, 25 marca 2015

Wiosennie

W końcu wiosna...
Pięknie..ja dzisiaj jestem zgrana kolorystycznie, robótka i książka z elementami niebieskimi.
"Miniaturzystka" Burton Jessie przyniesiona dzisiaj z biblioteki, tak więc nic o niej nie powiem. Mam nadzieję, że czas pozwoli i coś poczytam i powiem za tydzień.
Kolejny ukończony króliczek i już mam zaczęty kolejny, tylko w innej kolorystyce. Bardzo, bardzo mi się podoba.
W niedzielę ja i mój kram byliśmy na kiermaszu świątecznym. W ten weekend czeka mnie kolejny, który trwa 2 dni. Lubię te nasze wyjścia kiermaszowe, czas na śmiech i plotki ze znajomymi.

Pozdrawiam mocno.
Czas na ogródek i porządki. 
Ściskam Monika

środa, 18 marca 2015

Szydełkowanie, szycie i czytanie

Święta coraz bliżej i kiermasze świąteczne również. Mój wolny czas pochłaniają robótki i bardzo mało czasu zostaje już na czytanie. Kilka stron i sen ogarnia.
Przeleciałam przez 2 książki Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Są to książki proste, łatwe i przyjemne, takie wakacyjne romanse, nie całkiem to co ja lubię. 
Kolejną książką za którą się zabieram to Kate Atkinson "Jej wszystkie życia".
A teraz robię-szydełkuję zajączka takiego samego jak z poprzedniego posta, spodobał mi się okrutnie i robię go tylko w innych kolorach. Wzór znaleziony w internecie po hiszpańsku, ale udało mi się go przetłumaczyć. 

Podczas weekendu poszyłam poduszki chmurki, mam zamiar uszyć jeszcze w innych kolorach.

oraz dokończyłam króliczki poduszki.


Dużo się dzieję, ale po świętach obiecuję sobie odpoczynek, ha ha pewnie coś znajdę i tak będę dziergać.
Jak Wam mija tydzień ?
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny i Wasze komentarze
Monika



niedziela, 15 marca 2015

BUNNY/ ZAJĄCZEK
Weekend deszczowy, dziecko chore, więc czas spędzony w domu zaowocował wykończeniem kilku projektów.
Wczoraj wieczorem ukończyłam szydełkowego zajączka. Od razu się  w nim zakochałam.
Po prostu słodziak
Tyle zabawek wyszło spod mojego szydełka, ale właśnie tego zajączka chciałabym na własnośc. 
Już myślę o innych zestawieniach kolorystycznych.
Jest to fajna, duża zabawka, ma około 30 cm.



Druga rzecz to te chmurkowe poduszki.
Zgrały się z deszczem za oknem.
Dzisiaj już nie pada, słoneczko świeci od czasu do czasu.
Słonecznej niedzieli Wam życzę kochani.
Monika

sobota, 14 marca 2015

Małpka/ Monkey

Małpka psotnica odwiedziła nas ostatnio.
Poskakała po półkach, krzesłach i stole.
Zrobiła dużo hałasu i poszła dalej...



Wniosła dużo słońca, czego i Wam zyczę w ten deszczowy dzień.
Pozdrawiam Moniaka


środa, 11 marca 2015

Craftowo i czytelniczo 

Dzisiaj muszę się pochwalić spotkaniem czytelniczym z pisarką wrocławską Agnieszką Lingas- Łoniewską.
Zapewne znacie jej książki, które łączą sensację z romansem.
Spotkanie odbyło się w bibliotece i muszę przyznać, że bardzo mi się podobało.
O ile nie wszystkie książki przypadły mi do gusty, to sama pisarka i owszem.
Ciekawie opowiadała o swoich pierwszych krokach w zawodzie, o bohaterach jej książek, inspiracjach.
Bardzo fajna, ciepła , ciekawa osoba



A tutaj cała grupa i nawet jeden pan
Na spotkaniu promowała swoje najnowsze książki:
"Szukaj mnie wśród lawendy"- Zuzanna t-I
Jeśli nadarzy się Wam okazja na spotkanie pisarki szczerze polecam .
Ponieważ książka znajdowała się w bibliotece to sobie ją poczytam przez kilka wieczorów.

 Craftowo ukończyłam jednego misia i drugiego wydziergałam.Niestety skończyło mi się wypychanie, więc stoję z wykończeniem.
Miłej środy życzę
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowo
Monika



sobota, 7 marca 2015

Dzień Kobiet 

Dzisiaj wzięłam udział w Dniu Kobiet.
 Impreza została zorganizowana po raz drugi w miejscowości obok.
Można było miło spędzić czas przy kawie, ciastku .
Przebrać się, zrobić sobie zdjęcie, posłuchać muzyki.
Kilka fotek, które zrobiłam pod koniec imprezy.
To moje zabawki


Jajeczka nie moje, po prostu śliczne



Pozdrawiam 
Monika





środa, 4 marca 2015

Środa





Witam w kolejną środę i to już  marcową. 
U mnie praca wre, ale niestety mało czasu zostaje na czytanie.
Przychodzi wieczór i zasypiam po kilku stronach.
Zaczęłam czytać  kolejną książkę Charlotte Link,  tym razem "Echa winy"
O czym jest
W pobliżu skalistej wyspy Skye tonie jacht niemieckiego małżeństwa. Uchodzą z życiem, ale tracą cały dobytek. Pomocną dłoń wbrew mężowi podaje Virginia. Z miasteczka zaczynają ginąc małe dziewczynki.

Craftowo jak widać na zdjęciu ukończyłam misia, zostało mi tylko jego zszycie.
I zamiast zszywać nieszczęśnika zaczęłam szydełkować małpkę.
Gdyby nie ten zimny wiatr to prawie wiosna. Słoneczko świeci, w ogródku wychodzą kwiatki.
Dziękuję za odwiedziny i Wasze dobre słowo.
Ściskam mocno i wiosennie.
Monika