wtorek, 23 grudnia 2014

ŚWIĄTECZNIE

Tak bardzo nie chciało mi się szyć tych świątecznych poduszek, naprawdę bardzoooooooooooo.
Ale teraz jak już siedzą sobie na ławeczce to jestem bardzo zadowolona z efektu.
 Bardzoooo zadowolona.
 Zakupiłam już miesiąc temu ten kuchenny ręcznik w Pepco i od razu skojarzyłam
go z poduszkami, niestety nie było więcej sztuk.
Oto poduszki
 
I korzystając z okazji chciałabym życzyć :

WESOŁYCH ŚWIĄT

MONIKA

czwartek, 18 grudnia 2014

Środowe czytanie i craftowanie 

Wczoraj nie zdążyłam dołączyć do zabawy Maknety.
Cóż jak wspominałam sprawy zdrowotne czyli choroby zagościły u nas w domu od września i wizyty u lekarzy zajmują większość naszego czasu. I tak było i  wczoraj.
Dopadło mnie również ogólne zmęczenie i zniechęcenie.
Przeczytałam Jaskiniowca i muszę powiedzieć ,że wciągnęła mnie ta książka. Aktualnie szukam następnej pozycji do czytania.
Craftowo zaś zrobiłam zajączka , którego już tutaj pokazywałam.Wzór prosty znaleziony w internecie.
Zdjęcia niestety z braku dobrego światła kiepskie.


Ściskam i pozdrawiam 
Monika
 

niedziela, 14 grudnia 2014

Kiermasz Świąteczny

Kilka zdjęć z Kiermaszu   Świątecznego,
Niestety ja nie mogłam tam być, gdyż jestem na zwolnieniu lekarskim po operacji tarczycy.
Zdjęcia wykonała znajoma oraz organizatorzy kiermaszu.
Było tłoczno, było gwarno, było świątecznie....




Bardzo dziękuję za miłe komentarze.
Ściskam Monika


środa, 10 grudnia 2014

ŚRODOWO

Kolejna środa i kolejne spotkanie u Maknety.
Czytelniczo u mnie kiepsko, dalej ta sama  książka.
Ostatnio prawie nie czytam wieczorem, tylko dziergając oglądam filmy.
Z biblioteki wypożyczyłam sobie audiobooka Flynn Gillian "Zaginiona Dziewczyna", nie wiem jednak jak go wysłucham, bo dziecko w domu ze mną i ciężko będzie się skupić.
Jakiś czas temu widziałam reklamę filmu  na podstawie tej książki i muszę powiedzieć ,  że zainteresował mnie, więc jestem ciekawa książki. 
Kraftowo zaś wyszydełkowałam kolejnego kotka.Oto on:


Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających i dziękuję za miłe słowa.
Buziaki Monika


  

sobota, 6 grudnia 2014

Króliczek/Bunny

Wykańczam zaczęte prace, które od jakiegoś czasu czekały na swój czas.
A ponieważ jutro u nas jest kiermasz świąteczny tak oto został wykończony królik.
Zdjęcia niestety wychodzą kiepskie, gdyż słońce w naszym rejonie ostatnio się nie pojawia.
Tak wygląda, mam zamiar wydziergać jeszcze torebeczkę do kompletu i może jutro znajdzie on nowy dom. 


Ściskam mocno 
Monika


czwartek, 4 grudnia 2014

Szydełkowa Syrenka/ Crochet Mermaid


Mam na imię Ariel i jestem małą syrenką.
Mam 26 cm długości

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa pod ostatnim postem.
Ściskam Monika


środa, 3 grudnia 2014

Środowo

No cóż kolejna środa. 
Co u mnie zasadniczo nic. Siedzę w domku po podcięciu gardła ha ha (tarczycy) i dużo zrobić nie mogę.
Szyja boli,ruchy głową ograniczone, ale z każdym dniem już lepiej, idzie ku lepszemu.
Czytać mało czytam, ale będąc w szpitalu i nie mogąc w nocy spać przeczytałam książkę C. Link 
Echa wojny  - jak już sam tytuł mówi losy bohaterów rozgrywają się w czasie wojny. Jak każdą książkę tej autorki czyta się świetnie tak i ta mnie nie zawiodła, a do tego umiliła mi godziny nocne.
Teraz zabrałam się za Jaskiniowca Jorn Lier Horst- oczywiście kryminał


A kraftowo takie cudo


Ściskam mocno i jak zawsze dziękuję za odwiedziny
Monika




 

sobota, 29 listopada 2014

Mitenki



Dla koleżanki wydziergałam oto takie ocieplacze na ręce.
Włóczka Drops -Nepal niecałe 2 motki.
Pozdrawiam 
Monika



sobota, 22 listopada 2014

środa, 19 listopada 2014

Środowo

No cóż gapa ze mnie dzisiaj, gdyż zrobiłam zdjęcia robótki po południu, gdy było światło, ale w aparacie niestety nie było karty pamięci. I tak wieczorkiem gdy już ciemno zostałam bez zdjęć.
Cóż ogólnie pisząc przy książce jestem tej samej czyli Rybałtowskiej.
Robótka nowa, zaczęłam komin dla znajomej z włóczki czarnej, dlatego nie ma sensu robić już zdjęć, bo wyjdzie czarna plama.
Zamieszczam zdjęcie łośka, którego uszyłam już jakiś czas temu
Pozdrawiam i dziękuję jeszcze raz za miłe komentarze do szydełkowego łosia.
W następnym tygodniu pewnie mnie nie będzie, gdyż moja tarczyca idzie w  końcu pod nóż.
Pozdrawiam
Monika
 

poniedziałek, 17 listopada 2014

Pan Królik

Na początku chciałabym podziękować za miłe komentarze i odwiedziny.Cieszę się, że podobał się Wam mój łoś.
Nie wiem z czego to się bierze, ale mam tendencje do szycia zabawek dla dziewczynek. Takie typowo różowe kolory i wzory. Okazało się nawet,że nie mam materiałów chłopięcych, to znaczy z koparkami, piłkami itp. Znajoma szukała coś na chrzest dla chłopca i narzekała,że nic nie mam. Dało mi to do myślenia.
Uszyłam więc królika w wersji chłopięcej...Oto on


Fajnie wyszedł, muszę mu doszyć kilku braci, zakupiłam typowo chłopięce materiały, więc do boju...
Pozdrawiam i ściskam.
Monika



czwartek, 13 listopada 2014

Szydełkowy Łoś  / Crochet Reindeer

Takiego reniferka udało mi się wydziergać przez ten długi wekeend. 
Jest to mój pierwszy projekt wykonany bez wzoru, udał się i jestem zadowolona z efektu.  


A jak Wam się podoba?
Ściskam mocno 
Monika




środa, 12 listopada 2014

Środowo

Witam wszystkie dziewczyny, dawno mnie tutaj nie było,
Wracam, aby pokazać chustę, którą wyszydełkowałam ostatnio. 
Wzór zaczerpnęłam z Ravelry,a wykonałam z włóczki Lima
Podaje link do wzoru, jakby ktoś był zainteresowany
http://www.ravelry.com/patterns/library/shawl-for-vintage-lovers


Myślałam, że wyjdzie trochę większy, ale też nie jest mały, szydełkuje się go przyjemnie i szybko.

Co do czytania to na tapecie mam książkę Barbary Rybałtowskiej "Jak to się wszystko skończy".
Jest to już kolejny tom powieści o losach Zofii i jej rodziny. Muszę powiedzieć, że pierwsze tomy o wiele bardziej mi się podobały, ale to zapewne przez to, że działy się w okresie wojny.
Dziękuję za odwiedziny i ściskam mocno.
Monika




sobota, 8 listopada 2014

Półka inspirowana ludzikiem Lego

Potrzebna była półka dla syna na modele, które ostatnio zaczął sklejać.
Mąż zadziwił mnie, gdyż po kilku popołudniach spędzonych w garażu zaprezentował nam oto taką 
półkę...


Syn uradowany, ja oczarowana ..
Życzę udanego długiego weekendu.
Monika 




czwartek, 6 listopada 2014


Owca zamiast małpki


Wczoraj miałam dzień na szycie, myślałam o  małpce, ale jakoś tak na moje oko wyszła mi owieczka.
Za to szycie wyszło bez problemów, lubię taki stan, nie trzeba pruć i nic powtarzać.
Oby więcej takich chwil przy maszynie. 
Jak Wasz tydzień mija, co robicie?
Pozdrawiam Monika 




środa, 5 listopada 2014

Świąteczne szycie

Ja wiem, że to wcześnie ale zrobiłam zdjęcia dla koleżanki to czemu ich nie pokazać.
Jest to mikołaj, który już u mnie tu był w zeszłym roku.



W przygotowaniu jelonki do zawieszenia, ale na razie nie mam zdjęć.
Szyję i szydełkuję ,bo tak się składa siedzimy już od 2 miesięcy w domu, w weekendy nigdzie nie jeździmy.
Młodsze dziecko wpadło w choróbsko jak nie zapalenie płuc to oskrzeli i w kółko i już  nie wiemy co robić.Mamy wizytę u pulmonologa w następnym tygodniu to może coś zmieni.
Od września 1,5 tygodnia była w zerówce. 
No i to by było na tyle,
Pozdrawiam i zdrówka życzę
Monika


wtorek, 28 października 2014

Słoiczki i żołędzie oraz inne twory




A tu nowe mitenki na zimne dni

A tutaj słoiczki w kubraczkach
Pozdrawiam Monika




poniedziałek, 27 października 2014

Myszka/ Mouse

Tym razem prezentuję myszkę, zrobiłam ją już kilka tygodni temu i sobie czekała spokojnie na swoją kolej.



Uciekam dziergać żołędzie
Ściskam mocno i pozdrawiam
Monika