środa, 21 stycznia 2015

Środowo




Cóż kolejna środa,
książka ta sama, już prawie, prawie kończę, 
i nowa maskotka tym razem dla męża, 
bo zawsze narzeka,że tylko dla innych, a nic dla niego.
Więc jest króliczek.

Ściskam i dziękuję za odwiedziny.
Monika




15 komentarzy :

  1. Często mi się rzuca w oko ta autorka a ja jakoś nie mam do neij dostępu...

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny króliczek, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. o matko jaki piekny misio .Cudny

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne te Twoje maskotki...
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Robisz przepiękne, urocze maskotki! Każda ma swój charakter :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kroliczek jest przeuroczy, no i przynajmniej zostanie w rodzinie. POzdrawiam serdecznie BEata

    OdpowiedzUsuń
  7. Króliczek słodki jest :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń