Środa u Maknety
Witam w kolejną środę.
Zaczęłam czytać nową książkę Emma Healey "Ani śladu Elizabeth"
Zacytuję z okładki o czym jest książka.
Maud ma już swoje lata i coraz gorzej u niej z pamięcią.Chcejej się pić, ale nie pamięta, że już kilka razy zostawiłanietkniętą filizankę herbaty.W sklepie zadaje pytanie" Po co ja tu przyszłam"?
Ale to jedno Maud pamięta dobrze. Jej koleżanka Elizabeth zniknęła.Tak jak kiedyś przepadła jej ukochana siostra.
Kiepskie zdjęcia niestety dzisiaj, bateria padła mi w drugim aparacie.
Widać okładkę książki i małe kotki, które dziergam aktualnie.
Dziewczynka jest i chłopak w częściach.
Wzór darmowy z blogu lilleliis. Świetne ma te swoje wzory na zabawki, jeśli nie znacie zajrzyjcie szczerze polecam.
A tu otki z moimi nowymi szydełkami, zakupiłam clover, ręka mi odpada a nimi ponoć lepiej się pracuje. Zobaczymy.
Muszę już zmykać, czekają na mnie sowy do wycięcia na sobotnie warsztaty z dziećmi z okazji Dnia Dziecka. Będziemy szyli takie podusie. To moje pierwsze zajęcia i trochę się obawiam jak wyjdą i czy dzieciaczki sobie poradzą
Pozdrawiam mocno i dziękuję za odwiedziny.
Monika
Fajne sówki, warsztaty na pewno świetnie wyjdą. Dzieci są sprytne i dadzą sobie radę :)
OdpowiedzUsuńTo chyba książka dla mnie. Powodzenia na warsztatach, będzie ok.
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się intrygująco, zabawki jak zawsze śliczne. Zapraszam na rozdawkę http://wrzosowedzierganki.blogspot.com/2015/05/pierwsza-rozdawka-na-6-miesiecy-zycia-w.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak sobie nie poradzą? Dadzą radę :)
OdpowiedzUsuńKociaki fajnie się zapowiadają.
Pozdrawiam
Do sprzętu trzeba się przyzwyczaić. Potem będzie łatwiej. Kotki fajniutkie.
OdpowiedzUsuńJaki fajne kociaczki. Powodzenia w sowim poduszkowaniu.
OdpowiedzUsuńKotki słodkie. Za powodzenie warsztatów trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.