środa, 22 stycznia 2014

W domu

Córka chora więc jesteśmy w domku.Trochę szkoda,bo za oknem w końcu pojawiła się zima.
No ale jak trzeba to trzeba.
Po dwóch dniach udało mi się coś zrobić.
Dokończyłam....

Wazonik na kwiatki lub na kredki lub nożyczki.

Ja będę przechowywać tutaj proste druty, wazonik jest dość duży.
Zrobiłam go po puszce kawy Ricore.
Kiepskie wyszły te moje wieczorne zdjęcia.
Wczoraj uszyłam również 2 misiaczki a raczej 2 kociaki na specjalne zamówienie.
Wyszły całkiem fajnie.
Mam jeszcze z misia zrobić króliczka, ale to w trakcie realizacji. 
W trakcie przygotowań również ubranka dla misiaków, o które spytała mała właścicielka jednego z nich.
Pozdrawiam

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz