Środa u Maknety
Znowu środa, ech leci ten czas.
Na froncie czytelniczym u mnie bez zmian , ta sama książka co w zeszłym tygodniu.
Przy stoliku mam już kilka nowych, które czekają na swoją kolej, ale kiedy je przeczytam jak mi tak opornie idzie.
Craftowo trochę lepiej dwa króliczki skończone.
Oto one z małą modelką:
A tu całuski
Modelka już zdrowa
dziękuję dziewczyny że zaglądacie i komentujecie.
Ściskam mocno
Monika
Jaka słodka królicza para. Świetnie Ci te zabawki wychodzą.
OdpowiedzUsuńKróliczki śliczniutkie:) Najważniejsze, że się podobają:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne króliczki
OdpowiedzUsuńSłodziaki królikowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
Bardzo ładne króliczki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
cudowne króliczki!!! i właścicielka na pewno szczęśliwa, bo moje wyszłyby ze skóry z radości
OdpowiedzUsuńcudne króliczki
OdpowiedzUsuńSłodkie kolorki.
OdpowiedzUsuńCudne...! Gdybym miała małe dzieci w rodzinie to z pewnością bym od Ciebie kupiła takiego króliczka, a może sama bym spróbowała. Niestety na razie nie zapowiada się żebym babcią została:))
OdpowiedzUsuńTwoi najbliżsi małoletni muszą być arcy szczęśliwi mając taką mamę i ciocię potrafiącą stworzyć takie cudowne zabawki :) cudna parka :)
OdpowiedzUsuńTak się składa,że nie ma w rodzinie dzieci, a dopiero znajoma spodziewa się dzieciątka i zamyślam kocyk z tej okazji
Usuńzasugerowałam się zdjęciem uradowanych dziecięcych rączek :)
OdpowiedzUsuńkocyk na pewno się przyda :) moje dziecięce kocyki mam po dzień dzisiejszy, co prawda żaden nie jest robiony specjalnie dla mnie ale tkliwie mi o nich myśli się, może któryś jeszcze przyda się jeśli sama będę miała potmka vel potomczynię :)
Fajne króliczki.
OdpowiedzUsuń